Zresetuj kompa, ustaw tempomat na 140 KM na autostradzie i przejedź min. 50 km z tą prędkością, sprawdź i wtedy pisz o spalaniu.
Masz przecież ten sam model 1.3 TCe w automacie...
1.3 TCe spalanie, raporty spalania
Jedź może do dobrego mechanika, niech Ci sprawdzi czy wszystko pod maską w porządku...
Na przełomie kwietnia i maja byłem w Łodzi: średnie spalanie z 3 osobami i obciążeniem bagażnika ok.15 kg to 6,2 l/100 km.
Na tempomacie 140, z powrotem 120, tyle że bez klimy, bo pogoda była nieszczególna, a po mieście zrobiłem ok. 20 km.
9,9 na autostradzie przy 140? Nie wiem, może autostrada ciągle pod górkę, albo cały czas pod wiatr... albo mechanik znajdzie odpowiedź...
Ewentualnie po prostu "za ciężka noga", czyli wyprzedzanie, częste redukcje, nie trzymanie się "eco" wskazówek...
Na przełomie kwietnia i maja byłem w Łodzi: średnie spalanie z 3 osobami i obciążeniem bagażnika ok.15 kg to 6,2 l/100 km.
Na tempomacie 140, z powrotem 120, tyle że bez klimy, bo pogoda była nieszczególna, a po mieście zrobiłem ok. 20 km.
9,9 na autostradzie przy 140? Nie wiem, może autostrada ciągle pod górkę, albo cały czas pod wiatr... albo mechanik znajdzie odpowiedź...
Ewentualnie po prostu "za ciężka noga", czyli wyprzedzanie, częste redukcje, nie trzymanie się "eco" wskazówek...
Ostatnio zmieniony 29 maja 22, 19:56 przez Faustus, łącznie zmieniany 1 raz.
Źródło: https://francuskie.pl/nowy-renault-kadjar-1-3-tce-140-km-po-roku-eksploatacji-20-000-kilometrow-za-nami-dlugodystansowy-test/Samochód spala średnio 7,7 litra na 100 km. To wynik z komputera samochodowego.
Aczkolwiek testowany był manual...
Ja auto ciagle docieram, ale komputer pokazuje zawsze mniej, niż 6.9 - a mam ciężką nogę. W mieście tez nie jest złe, 6.9-7.1 ale jeszcze nie miałem jakiegoś mega korka. Na autostradzie lub poza miastem jeżdżę tylko na tempomacie aktywnym. Jestem naprawdę pozytywnie zaskoczony tym autem.
To auto się dociera jeszcze w tych czasach?
Jak dotrzesz to napisz jaką max prędkość osiągnołeś przy swojej "ciężkiej nodze".
Jak dotrzesz to napisz jaką max prędkość osiągnołeś przy swojej "ciężkiej nodze".
Owszem, w jeździe miejskiej potrafi spalić nawet ponad 10 l, ale to jazda np. po zakupy ok. 4 km w jedną stronę, zimny silnik, po drodze kilka skrzyżowań z sygnalizacją świetlną (6) i fantazja ułańska przy ruszaniu 
Nie jest żadną filozofią zmusić samochód do dużego spalania. Mimo nie aż tak oszałamiającego przyspieszenia (coś chyba 9,5 s do "setki" przy 9,3 w wersji 160 KM) wersją z EDC jeździ się bardzo przyjemnie i aż kusi żeby od czasu do czasu "depnąć". A to niestety podnosi spalanie. Wrażenia przy tym są dużo lepsze niż w Scenicu 1.6 dCi, który ma fabrycznie ok. 10,3 s do "100", czyli aż o prawie 1 s więcej... I jest w "manualu". Ostatnio przez ponad tydzień korzystałem z VW T-Roc'a 1.5 150 KM z 7b DSG. Niby 8,4 do "100" ale jakoś d**y nie urwało. I spalanie ciut wyższe mimo możliwości odłączenia 2 cylindrów przy spokojnej jeździe. Zapomniałbym o trybie żeglowania, co od czasu do czasu dało się zauważyć na LCD.
Poza tym (nie wiem jak inni użytkownicy) ja w trasie wykorzystuję tryb ECO, ale tylko przy jednostajnej jeździe czy włączonym tempomacie. Wyprzedzanie (mimo, że kick down powoduje wyłączenie ECO) realizuję już bez tego trybu. I zdaje to egzamin. Nie polecam za to ECO w warunkach miejskich.
Nie jestem pewien czy EDC wykorzystuje tzw. tryb żeglowania. Ale zdjęcie nogi z gazu powoduje, że samochód bardzo powoli zmniejsza prędkość. Być może to tylko "przypadłość" automatu...
Cd.
Niestety Kadjary nie mają aktywowanego trybu żeglowania (mimo że skrzynia EDC na to pozwala). A szkoda... Po zdjęciu nogi "z gazu" obroty spadają razem z utratą prędkości, ale wolniej niż w manualu. Gdzieś słyszałem, że coś na podobieństwo żeglowania występuje w nowych samochodach z manualem.

Nie jest żadną filozofią zmusić samochód do dużego spalania. Mimo nie aż tak oszałamiającego przyspieszenia (coś chyba 9,5 s do "setki" przy 9,3 w wersji 160 KM) wersją z EDC jeździ się bardzo przyjemnie i aż kusi żeby od czasu do czasu "depnąć". A to niestety podnosi spalanie. Wrażenia przy tym są dużo lepsze niż w Scenicu 1.6 dCi, który ma fabrycznie ok. 10,3 s do "100", czyli aż o prawie 1 s więcej... I jest w "manualu". Ostatnio przez ponad tydzień korzystałem z VW T-Roc'a 1.5 150 KM z 7b DSG. Niby 8,4 do "100" ale jakoś d**y nie urwało. I spalanie ciut wyższe mimo możliwości odłączenia 2 cylindrów przy spokojnej jeździe. Zapomniałbym o trybie żeglowania, co od czasu do czasu dało się zauważyć na LCD.
Poza tym (nie wiem jak inni użytkownicy) ja w trasie wykorzystuję tryb ECO, ale tylko przy jednostajnej jeździe czy włączonym tempomacie. Wyprzedzanie (mimo, że kick down powoduje wyłączenie ECO) realizuję już bez tego trybu. I zdaje to egzamin. Nie polecam za to ECO w warunkach miejskich.
Nie jestem pewien czy EDC wykorzystuje tzw. tryb żeglowania. Ale zdjęcie nogi z gazu powoduje, że samochód bardzo powoli zmniejsza prędkość. Być może to tylko "przypadłość" automatu...
Cd.
Niestety Kadjary nie mają aktywowanego trybu żeglowania (mimo że skrzynia EDC na to pozwala). A szkoda... Po zdjęciu nogi "z gazu" obroty spadają razem z utratą prędkości, ale wolniej niż w manualu. Gdzieś słyszałem, że coś na podobieństwo żeglowania występuje w nowych samochodach z manualem.
Ostatnio zmieniony 25 cze 22, 16:26 przez Faustus, łącznie zmieniany 1 raz.
No jest takie coś na stronie 114 instrukcji:
DOCIERANIE
Wersja z silnikiem benzynowym Do osiągnięcia przebiegu 1 000 km nie należy przekraczać prędkości 130 km/h na najwyższym biegu bądź prędkości obrotowej silnika 3 000 do 3 500 obr/min. Samochód osiągnie pełnię swoich możliwości dopiero po przejechaniu około 3000 km.
...
Wersja z silnikiem diesel
Do osiągnięcia przebiegu 1 500 km nie należy przekraczać prędkości 130 km/h na najwyższym biegu bądź prędkości obrotowej silnika 2 500 obr/min. Po osiągnięciu tego przebiegu, samochodem można jeździć z większą prędkością, lecz optymalne wartości parametrów eksploatacyjnych osiągnie
on dopiero po pokonaniu 6 000 km.
Więc pewnie to ma jakiś sens, jeśli to napisali.
DOCIERANIE
Wersja z silnikiem benzynowym Do osiągnięcia przebiegu 1 000 km nie należy przekraczać prędkości 130 km/h na najwyższym biegu bądź prędkości obrotowej silnika 3 000 do 3 500 obr/min. Samochód osiągnie pełnię swoich możliwości dopiero po przejechaniu około 3000 km.
...
Wersja z silnikiem diesel
Do osiągnięcia przebiegu 1 500 km nie należy przekraczać prędkości 130 km/h na najwyższym biegu bądź prędkości obrotowej silnika 2 500 obr/min. Po osiągnięciu tego przebiegu, samochodem można jeździć z większą prędkością, lecz optymalne wartości parametrów eksploatacyjnych osiągnie
on dopiero po pokonaniu 6 000 km.
Więc pewnie to ma jakiś sens, jeśli to napisali.
Pewnie takie samo jak przegląd w ASO....po gwarancji.
Mały update, mam na razie słaby przebieg, 1600 około, ale cały czas mam poniżej 7l (6.6-6,8)
Ale jazda jest zawsze na maksa na tempomacie aktywnym, nawet w mieście choć to wiadomo ciut na siłę.
Ale jazda jest zawsze na maksa na tempomacie aktywnym, nawet w mieście choć to wiadomo ciut na siłę.
Jazda na maxa...... jakaś definicja tej jazdy?
Czy jak jadę 180 na tempomacie to jest na maxa?
To ile ci pojedzie max km/h skoro tak rumakujesz?
Czy jak jadę 180 na tempomacie to jest na maxa?
To ile ci pojedzie max km/h skoro tak rumakujesz?